Wycieczka do Warszawy

27 października 2017 roku 36 licealistów pod opieką wychowawców i nauczycieli wybrało się do stolicy. Wyjazd odbył się w ramach corocznych „Jesiennych spotkań z teatrem”. Kontynuując pomysł spotkań z kulturą wysoką tym razem wybraliśmy jeden z bardziej znanych warszawskich teatrów – Studio Buffo. Niektórzy z pewnością kojarzą go ze spektaklem Metro. My (po długich negocjacjach) wybraliśmy widowisko muzyczne pt. Polita.

Wyjechaliśmy do stolicy po 4 lekcjach i już w drodze doświadczyliśmy jak zmienna bywa pogoda. Około godziny 14.30 wysiedliśmy na  Alejach Jerozolimskich, gdzie w słynnej Kamienicy Braci Hoserów czekał na nas Fotoplastikon Warszawski. Takich stałych fotoplastikonów, zwanych również wymiennie panoramami, a nawet widowniami optycznymi na przestrzeni lat 1899-1914 znajdowało się w Warszawie co najmniej osiem. Dziś jest to jedyny komercyjny fotoplastikon w tym mieście. Zbiory działającego w Warszawie fotoplastikonu to ponad 7000 trójwymiarowych fotografii, od zdjęć dokumentujących egzotyczne podróże po świecie z przełomu XIX i XX wieku przez Warszawę w różnych okresach historycznych. Miejsce, które odwiedziliśmy powstało na początku XX wieku i z krótkimi przerwami działało przez 100 lat. Warto je zwiedzić  i zanurzyć się w historii pokazanej  trochę inaczej czy poznać egzotyczny świat widziany oczyma podróżników a zachowany na starych fotografiach.

Później mieliśmy okazję obejrzeć wspaniałą (podwójną) tęczę oraz zintegrować się ukryci w przystankowych wiatach, które dały nam schronienie przed strugami deszczu. Odpoczęliśmy w Arkadii, gdzie zjedliśmy obiad, a jeśli ktoś miał fundusze mógł zrobić szybkie zakupy. Niestety musieliśmy zrezygnować ze spaceru po Warszawskich Powązkach, plany pokrzyżował nam  ulewny deszcz.

Kolejnym punktem programu wycieczki był spektakl teatralny w Studio Buffo. Spektakl Polita jest wyjątkowym przedsięwzięciem. Tematem sztuki jest  biografia  aktorki kina niemego Poli Negri. Zagrała ją Natasza Urbańska w rolę jej mentora i ukochanego (Ernst Lubitch) wcielił się Janusz Józefowicz. Zresztą wszyscy aktorzy zagrali swoje role świetnie. Na deskach teatru pojawiły się i inne postaci związane z kinem tamtej epoki, np. Charlie Chaplin czy Rudolf Valentino. Duże wrażenie zrobiła na nas oprawa muzyczna, wykorzystanie gry świateł, taniec i oczywiście piosenki w wykonaniu Nataszy Urbańskiej. Spektakl został zrealizowany w technice 3D, całość jest wyjątkowa i z pewnością warto obejrzeć tak nowatorskie dzieło. Po takiej dawce kultury wysokiej pozostało nam już tylko udać się do domu.